Kolejnym pomysłem na reformę postępowania w sprawie stwierdzanie nieważności małżeństwa Kościelnego, jest wprowadzanie prawomocności wyroku po pierwszej instancji, a nie jak do tej pory po dwóch. Na chwile obecna aby stwierdzić nieważność maleństwa, potrzebne nam są dwa orzeczenie sądu mówiący, że dane małżeństwo jest nieważne. Postępowanie dwu instancyjne ma zapewnić kontrole nad orzeczeniami sądów  I instancji. Ograniczając całość postępowania do jednej instancji na pewno skracamy całość postępowania w sposób znaczący. Jeżeli wynik w pierwszej instancji będzie dla nas nie satysfakcjonujący, zawsze będziemy mogli apelować do instancji wyższej o ponowne rozpatrzeni sprawy. Jeśli obrońca węzła wypatrzy jakieś uchybienia w toku postępowania, on również będzie mógł apelować o ponowne rozpatrzenia sprawy. Jest to na pewno pomysł godny zastanowienia, a może nawet wprowadzania na próbę gdzieś na świecie.